Upominali się o Tybet
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
25.04.2012 19:38
Kilkadziesiąt osób pikietowało kancelarię premiera podczas wizyty chińskiej delegacji.
Protest Tybetańczyków podczas wizyty w Polsce premiera Chin Wen Jiabaofot. PAP/Paweł Supernak
Kilkadziesiąt osób pikietowało kancelarię premiera podczas wizyty chińskiej delegacji z premierem Wen Jiabao na czele. Tybetańczycy i Polacy przynieśli ze sobą transparenty „Wolny Tybet wita Wen Jiabao" . Skandowali "Wolny Tybet" i "Stop zabójstwom w Tybecie"
Protestujący przyszli pod kancelarię premiera, by zamanifestować swoją niezgodę wobec chińskich represji w Tybecie, oraz chińskiej polityki wobec wszystkich mniejszości zamieszkujących ten kraj.
Wśród protestujących był Tupten Kunga Czeszap - Tybetańczyk od kilkunastu lat mieszkający w Polsce. Jak zaznaczał rozumie potrzebę gospodarczej współpracy Polski z Chinami. Ale jak podkreślał, polskie władze nie powinny zapominać o problemie braku wolności w Chinach i Tybecie i poruszyć ten problem w rozmowach z Wen Jiabao.
Zebrani przed kancelarią premiera Tybetańczycy przypominali, że Chińczycy, okupujący Tybet od ponad 60 lat, tłamszą jakiekolwiek przejawy wolności. W akcie protestu przeciwko chińskiej polityce w Tybecie dokonano już ponad 30 samospaleń.
IAR/MS