Trzęsienie ziemi we Włoszech
PR dla Zagranicy
Katarzyna Gizińska
20.05.2012 10:06
Co najmniej trzy osoby nie żyją, a około 50 jest rannych - to wciąż wstępny bilans silnego trzęsienia ziemi, które w niedzielę nad ranem nawiedziło północne Włochy.
Straż pożarna gasi ogień w zburzonym budynku w regionie Emilia-Romania, foto: PAP/EPA/ELISABETTA BARACCHI
Epicentrum o sile 5,9 w skali Richtera znajdowało się w regionie Emilia-Romania. Wcześniejszy bilans mówił o jednym zabitym i dwóch osobach rannych.
Około czwartej nad ranem wstrząs o sile blisko sześciu stopni w skali Richtera nawiedził obszar między Ferrara i Bolonią na Nizinie Padańskiej. Wstrząsy trwały około 20 sekund. W dziesiątkach miast i miejscowości wybuchła panika. Ofiary śmiertelne trzęsienia to pracownicy fabryk w Ferrarze i Sant-Agostino. Spośród 50 rannych wszyscy odnieśli niegroźne obrażenia. Znaczne zniszczenia są w rejonie Modeny. Epicentrum najsilniejszego wstrząsu znajdowało się 34 kilometry na północ od Bolonii. Poprzedził go szereg słabszych wstrząsów wkrótce po północy.
Szczególnie ucierpiały okolice Ferrary, której starówka wpisana jest na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Runęły tam dzwonnice kościołów i hale fabryczne. Zniszczeniu uległy też gazociągi i inne elementy infrastruktury. Ze względów bezpieczeństwa ewakuowano też okoliczne szpitale.
Po silnym wstrząsie nastąpiło kilka słabszych o sile 2,9-3,3 w skali Richtera. Sytuację w rejonach nawiedzonych przez kataklizm określa się jako dramatyczną.
Na trzęsienia ziemi narażone jest ponad 40 procent obszaru Włoch. Najbardziej tragiczne w ostatnich latach wydarzyło się w L'Aquili w kwietniu 2009 roku. Zginęło wtedy ponad 300 osób.
IAR/PAP/kg