Tusk o sytuacji na Ukrainie: to wojna
PR dla Zagranicy
Katarzyna Gizińska
03.05.2014 11:27
Na Ukrainie mamy do czynienia z wojną - uważa premier Donald Tusk.
EPA/ROMAN PILIPEY
Premier jest zdania, że jest to wojna nietypowa, ponieważ nie została wprost wypowiedziana.
Szef rządu podczas briefingu przyznał, że dyplomatyczne działania Zachodu nie przynoszą pożądanych rezultatów, a na Ukrainie wciąż dochodzi do eskalacji napięcia. "Tak naprawdę mamy już do czynienia z konfrontacją zbrojną, organizowaną nie przez demonstrantów, tylko przez państwo. W tym przypadku przez Rosję" - powiedział Donald Tusk. Premier uznał, że jeśli nie ma już miejsca na działania dyplomatyczne, to konieczna jest polityczna mobilizacja UE, USA i Kanady, aby zabezpieczyć państwa przez eskalacją działań.
Premier odniósł się także do głosów płynących z Zachodu, aby Władimir Putin zaangażował się w rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. Donald Tusk apele te nazwał niefortunnymi. Stwierdził, że bardziej stosownym wezwaniem byłoby, aby prezydent Rosji przestał angażować się w problemy Ukrainy.
Szef rządu odwiedził dziś kombatanta - Pana Józefa, w jego rodzinnej miejscowości Jezioro koło Częstochowy. Okazją były 100. urodziny pana Józefa, które obchodził kilka dni temu.
IAR/KG