Grecja na razie nie dostanie pieniędzy
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
21.11.2012 09:37
Powodem braku decyzji jest spór między kredytodawcami w sprawie greckiego zadłużenia.
źr. www.glowimages.com
Wbrew oczekiwaniom nie ma zgody eurogrupy na pożyczkę dla Grecji, stojącej na skraju bankructwa. Spotkanie ministrów finansów strefy euro w Brukseli, zakończone o 5.tej nad ranem, po prawie 12 godzinach, nie przyniosło rezultatu. Następną naradę zwołano na poniedziałek.
Ministrowie finansów wchodząc wczoraj na spotkanie mówili z przekonaniem, że będzie warunkowa zgoda na uruchomienie kolejnej transzy pożyczki o wartości prawie 44 miliardów euro. Pieniądze miały być wypłacone na początku grudnia, jeśli Ateny zrealizują wszystkie obiecane plany oszczędnościowe. Jednak spotkanie nie przyniosło rezultatu. „Jest postęp, ale konieczne są dalsze uzgodnienia” - powiedziała szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Cristine Lagarde. Przewodniczący eurogrupy Jean-Claude Juncker powiedział, że docenione zostały wysiłki Grecji, ale decyzja została odłożona z powodów technicznych. „Jestem trochę zawiedziony, ale muszę przyznać, że to sprawy skomplikowane i konieczne są dodatkowe kalkulacje, a te wymagają czasu. Nie byliśmy w stanie zrobić tego teraz” - dodał szef eurogrupy.
Powodem braku decyzji jest spór między kredytodawcami w sprawie greckiego zadłużenia. Z najnowszych prognoz wynika, że Ateny nie będą w stanie samodzielnie spłacać zadłużenia w 2020 roku, jak wcześniej planowano. Eurogrupa zaproponowała wydłużenie terminu o kolejne 2 lata, ale Międzynarodowy Fundusz Walutowy chce trzymać się wyznaczonego wcześniej celu i proponuje umorzenie części długu. Na to jednak nie ma zgody wśród państw strefy euro.
IAR/MS