Bilans weekendowych śnieżyc
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
28.10.2012 19:05
Po wczorajszych śnieżycach dziś w całym kraju nadal usuwane są ich skutki.
źr. www.glowimages.com
Po wczorajszych śnieżycach dziś w całym kraju nadal usuwane są ich skutki. Przez ostatnią dobę śnieg padał niemal w całym kraju, a trzy osoby zmarły z wychłodzenia.
To pierwsze ofiary tegorocznych mrozów. Z wychłodzenia zmarły w Nysie w województwie opolskim oraz w okolicach Świdnika i w Opolu Lubelskim na Lubelszczyźnie. Policja apeluje, by informować o każdej osobie leżącej bądź siedzącej na ziemi, która mogłaby być narażona na wyziębienie.
Po południu wszystkie sieci kolejowe w Polsce były przejezdne. Problemy były jednak wcześniej. Rano oblodzone były sieci trakcyjne, między innymi na Mazowszu - między Mińskiem Mazowieckim a Łukowem. Pociągi były ciągnięte prze lokomotywy spalinowe, przez co były opóźnione nawet o godzinę.
Z powodu wczorajszej śnieżycy Mazowsze miało też inny problem - z dostawami prądu. Dotyczyło to zwłaszcza powiatu wołomińskiego pod Warszawą. Najwięcej gospodarstw ucierpiało w Zielonce i Radzyminie. Do tej pory przywrócono prąd w 5 tysiącach gospodarstw. Bez prądu pozostaje kolejne 12 tysięcy. Awarię planowano usunąć do 18:00, jednak potrwa to do jutra po południu. Okazało się bowiem, że powalone drzewa utrudniły dotarcie w wiele miejsc.
Wszystkie drogi krajowe były dziś przejezdne. Na niektórych zalegało natomiast błoto pośniegowe.
Na dziś synoptycy zapowiadają jedynie przelotne opady śniegu. Przed nami mroźna noc. Jutro nad ranem ma być od minus 8 do minus 10 stopni. Zimowa aura ma się utrzymać do środy, a od czwartku synoptycy zapowiadają ocieplenie.
IAR/MS