Logo Polskiego Radia
Print

Będzie śledztwo ws. autostrady A2. Chodzi o przetargi

IAR / PAP
Dariusz Adamski 11.02.2018 20:07
Będzie śledztwo ws. budowy tak zwanej autostrady Kulczyka, czyli fragmentu trasy A2 pomiędzy Koninem a Świeckiem
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnePEXELS/CC0 Creative Commons/Mike

Będzie śledztwo ws. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia przez urzędników obowiązków przy podpisywaniu umów koncesyjnych na budowę autostrady A2 między Koninem a Świeckiem, czyli tzw. autostrady Kulczyka. Według portalu tvp.info, polecił je wszcząć minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

"Opłaty za korzystanie z autostrady są horrendalne. Stawki za przejazd odcinkiem z Konina do Nowego Tomyśla są najwyższe w Europie, a od stycznia jeszcze wzrosły. Ustala je prywatna spółka i jeszcze przez kolejnych 19 lat, dopóki nie wygaśnie koncesja, może je podwyższać praktycznie bez ograniczeń. Stąd wątpliwości, czy przy podpisywaniu przez poprzednie rządy umów koncesyjnych zagwarantowano interesy państwa i samych Polaków" - powiedziała portalowi osoba znająca kulisy sprawy.

Dwa kluczowe odcinki A2

Jak informuje tvp.info, z początkiem tego roku spółka Autostrada Wielkopolska po raz kolejny podniosła opłaty za przejazd A2 między Koninem a Nowym Tomyślem - do 60 zł za 150-kilometrowy odcinek, czyli 40 groszy za kilometr. "Tłumaczyła to kosztami utrzymania drogi i koniecznością spłaty zaciągniętych przez siebie kredytów. Na najdroższej autostradzie w Polsce jeszcze przez 20 lat warunki ustalać będą Kulczykowie" - czytamy.

Z informacji portalu wynika, że prokuratura ma zbadać okoliczności przyznania spółce Autostrada Wielkopolska koncesji na budowę dwóch kluczowych odcinków A2 i warunki umów. "Sprawdzi też, jaką rolę odegrali przy tym reprezentujący poprzednie rządy ministrowie i podlegli im urzędnicy. Będzie ustalać, czy doszło do przestępstwa" - napisano.

Tvp.info przypomina, że Autostrada Wielkopolska powstała w listopadzie 1992 roku z inicjatywy miliardera Jana Kulczyka i Andrzeja Patalasa, byłego szefa Dyrekcji Okręgowej Dróg Publicznych w Poznaniu, który został prezesem nowej spółki. "Patalas odszedł z niej wkrótce na kilka lat, by za rządów SLD-PSL kierować państwową Agencją Budowy i Eksploatacji Autostrad. W tym czasie, w 1997 roku, Autostrada Wielkopolska dostała koncesję na budowę A2, a Patalas w 2002 roku wrócił na stanowisko prezesa założonej z Kulczykiem spółki" - czytamy.

Rządowe zlecenie

Portal przypomina raport Najwyższej Izby Kontroli z 2006 roku. "Odnosząc się do budowy autostrady A2 (a także A4 - na odcinku między Katowicami a Krakowem), kontrolerzy NIK wskazywali, że odbyło się to w drodze kolejnych zmian ustawowych i zmian w umowach z koncesjonariuszami, które spowodowały, że to Skarb Państwa angażuje swoje środki i ponosi ryzyko gospodarcze funkcjonowania spółek-koncesjonariuszy (…) Ponad dziesięcioletni okres współpracy Skarbu Państwa z koncesjonariuszami ujawnił całkowity brak kompetencji i skuteczności administracji rządowej zarówno w zlecaniu, jak i egzekwowaniu realizacji zadań przez wykonawców prywatnych. Osiągnięcie celu zlecenia wymagało kolejnych ustępstw Skarbu Państwa minimalizujących ryzyko koncesjonariuszy" - czytamy.

Jak dodaje tvp.info, trzy lata później Autostrada Wielkopolska dostała "rządowe zlecenie na budowę kolejnego odcinka A2 - między Nowym Tomyślem a Świeckiem, a także koncesję na zarządzanie drogą". "Umowę ze spółką ówczesny minister infrastruktury w rządzie PO-PSL Cezary Grabarczyk zawierał pod gigantyczną presją. Od premiera Donalda Tuska dostał ultimatum: albo podpisze umowę w ciągu miesiąca, albo straci stanowisko. Ostatecznie ją podpisał" - donosi portal.

Więcej na portalu tvp.info

Portal PolskieRadio.pl/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt