Niemiecki serial o wojnie wywołał debatę o działaniach AK
PR dla Zagranicy
Przemysław Pawełek Pawełek
24.06.2013 16:11
-
24.06 Bogusław Wołoszański.mp3
Czy potrafimy przypominać obcokrajowcom swoją historię nie czekając aż ktoś ją przeinaczy?
fot. Wiesław Chrzanowski/Wikimedia Commons/CC
Niemiecka telewizja publiczna ZDF pokazała w niedzielę wieczorem film dokumentalny o Polsce pod niemiecką okupacją. W filmie podjęto temat rzekomego antysemityzmu w szeregach Armii Krajowej.
Twórcy filmu podpierają się relacjami historyków i żyjących żołnierzy AK. Na pytanie o rzekomy antysemityzm AK-owców jeden z nich odpowiada, że w szeregach armii rzeczywiście dochodziło do antysemickich incydentów, ale był to margines.
W filmie przypomina się o istnieniu Żegoty i podjętej przez Armię Krajową próbie pomocy Żydom walczącym podczas powstania w getcie.
Projekcja dokumentu była reakcją na kontrowersje wokół serialu „Nasze matki, nasi ojcowie” i sposób ukazania w nim polskich żołnierzy. Czy jednak sama Polska robi dostatecznie dużo by budować pozytywny obraz AK-owców poza kranicami kraju? Z Bogusławem Wołoszańskim, popularyzatorem historii, rozmawiał Przemysław Pawełek.
PP