Lwów: koncert piosenek Janusza Gniatkowskiego
PR dla Zagranicy
Dariusz Adamski
01.07.2019 12:21
-
Międzynarodowy Festiwal Piosenek Janusza Gniatkowskiego pod tytułem
"APASSIONATA". O szczegółach ze Lwowa - Eugeniusz Sało
W filharmonii lwowskiej odbył się Międzynarodowy Festiwal Piosenek Janusza Gniatkowskiego pod tytułem "APASSIONATA"
Fot.: Karina Wysoczańska/Kurier Galicyjski
W programie zabrzmiały szlagiery jednego z najpopularniejszych piosenkarzy lat 50. ubiegłego wieku, urodzonego we Lwowie, w wykonaniu polskich i ukraińskich artystów w obydwu językach.
Pomysłodawcą koncertu jest ukraiński piosenkarz, autor wielu artystycznych projektów i miłośnik twórczości Janusza Gniatkowskiego Orest Cymbała.
- Jestem miłośnikiem piosenek Janusza Gniatkowskiego. Zakochałem się w język polski przez jego piosenki. Janusz Gniatkowski jest legendą polskiej piosenki. Największą popularność zdobył w latach 50-60. minionego wieku. Współpracował z najlepszymi autorami testów, kompozytorami i orkiestrami. Jest mi również bliski, bo też urodził się we Lwowie – powiedział pomysłodawca festiwalu.
Orest Cymbała również podkreślił, że w późniejszych latach Janusz Gniatkowski wielokrotnie koncertował po byłym ZSRR, gdzie śpiewał nie tylko po polsku, ale także po ukraińsku.
- W miejscowości Mizuń Stary, Gniatkowski nauczył się języka ukraińskiego. Po wojnie jego rodzinę wysiedlono do Katowic. I w późniejszych latach ze swoją żoną Krystyną Maciejewską koncertował po byłym Związku Radzieckim i śpiewał ukraińskie piosenki – twierdzi Cymbała.
Organizatorzy zaznaczyli, że w następnym roku odbędzie się kolejna edycja festiwalu, podczas którego nie zabraknie piosenek Janusza Gniatkowskiego.
Janusz Gniatkowski urodził się w 1928 roku we Lwowie. Jego znane szlagiery to Apassionata, Indonezja, Bella Donna, Siedem czerwonych róż oraz wiele innych. Gniatkoski, nazywany „Valentino polskiej piosenki” spopularyzował wiele zagranicznych przebojów z polskimi tekstami. Piosenkarz zmarł w 2011 roku w Poraju, a pochowany jest na cmentarzu w Częstochowie.
Eugeniusz Sało
dad