Trwający do niedzieli Festiwal Komiksowa Warszawa oferuje miłośnikom rysowanych historii spotkania z autorami z całego świata.
- Ostatnie 10 lat jest najlepsze w historii polskiego komiksu. Coraz więcej jest wydawnictw na rynku, wydają coraz fajniejsze rzeczy, coraz więcej jest też polskich tytułów - mówił Jerzy Łanuszewski z Wydawnictwa 23.
- Mamy fantastycznych polskich rysowników, scenarzystów. Lista jest długa. Na stoisku mamy Anię Krztoń, która specjalizuje się w komiksach obyczajowych. Na tym samym stoisku mamy „Chleb wolnościowy”, komiks wydany przez Muzeum na Majdanku (komiks oparty na relacjach byłych więźniów niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego; stworzył go artysta Paweł Piechnik). Oprócz tego są tacy twórcy, jak Michał Śledziński, Edyta Bystroń, Joanna Karpowicz, Kuba Dębski - jest w czym wybierać, jest multum tytułów - mówił Łanuszewski.
Polscy i zagraniczni twórcy na festiwalu
Na tegorocznym festiwalu pojawi się 16 uznanych autorów zagranicznych, będą to: Marvano, Pau, Tony Sandoval, Brecht Evens, Troy Little, JD Morvan, Severine Trefouel, David Evrard, Tommi Parrish, Rune Ryberg, Michel Koeniguer, Nuno Saraiva, Andre Diniz, Sebastia Cabot. A poza nimi ponad 80 twórców komiksów z Polski i ponad 40 wystawców. Wśród nich mistrzowie i twórcy polskiego komiksu: Tadeusz Baranowski, Bogusław Polch, Marek Szyszko, Tomasz Samojlik, Krzysztof Gawronkiewicz, Berenika Kołomycka, Michał Śledziński, Tomasz Leśniak, Sławomir Kiełbus i wielu innych.
Czy każdy może zostać autorem komiksów, nawet ten, kto rysuje do szuflady? - Nie trzeba skończyć szkoły plastycznej, aby rysować komiksy, choć ja skończyłam - mówi Ania Krztoń, autorka komiksów obyczajowych. - Komiksy zaczęłam tak naprawdę rysować pod koniec studiów. Później zaczęłam wydawać swoje rzeczy w formie zinów (rodzaj nieprofesjonalnego pisma tworzonego przez osobę bądź grupę osób - miłośników jakiegoś tematu), niezależnych publikacji. A w 2018 wydałam z Wydawnictwem Komiksowym duży album „Weź się w garść”. Zajmuję się głównie komiksem obyczajowym, autobiograficznym. Ziny wolę robić krótkie, a komiksy - z większym rozmachem - mówiła Ania Krztoń.
Łowcy autografów mogą już planować sobotnią lub niedzielną wizytę na Festiwalu Komiksowa Warszawa na pewno się nie zawiodą.
PAP/dad