Politycy byli gośćmi międzynarodowych targów Warsaw Humanitarian Expo w Nadarzynie pod Warszawą.
Prezydent Andrzej Duda podkreślał, że Polska co roku przeznacza 2,5 mld złotych na pomoc rozwojową. Jak dodał, polskie organizacje angażują się w pomoc we wszystkich zakątkach świata - od Mjanmy i Tanzanii, przez Ukrainę i Białoruś, aż po państwa Bliskiego Wschodu, w tym Syrię. - Jednocześnie wspieramy projekty humanitarne, mające na celu zapewnienie schronienia oraz miejsc noclegowych w krajach ościennych, do których zagrożona ludność syryjska migruje, takich jak Liban, Jordania czy Turcja. Cieszę się, że Polska niesie pomoc ludziom dotkniętym kryzysami humanitarnymi bezpośrednio w miejscach powstania - mówił prezydent.
Jak dodał, ważne jest, by osoby dotknięte wojną czy kryzysem humanitarnym mogły jak najszybciej otrzymać wsparcie bez potrzeby podejmowania decyzji o wędrówce do innego kraju.
Prezydent: konieczne wsparcie biznesu
Zdaniem Andrzeja Dudy konieczne jest też większe zaangażowanie świata biznesu w projekty humanitarne, by pomoc w krajach dotkniętych kryzysem pozostawiła trwały efekt. - W Polsce mamy wspaniałe i innowacyjne firmy, który wytwarzają zaawansowane produkty bardzo potrzebne w udzielaniu pomocy humanitarnej, takie jak domy modułowe, drony, czy żywność terapeutyczna. Niestety często firmy działając w sektorach wyjątkowo ważnych dla niesienia pomocy nie zdają sobie sprawy, jak bardzo ich zaangażowanie jest potrzebne - ocenił Andrzej Duda.
Resort spraw zagranicznych zwraca uwagę, że celem Warsaw Humanitarian Expo jest zachęcenie polskich przedsiębiorców do większej aktywności w sektorze pomocy rozwojowej i humanitarnej. Obecnie udział polskich firm na rynku projektów i zamówień systemu Narodów Zjednoczonych jest znikomy. Utrzymuje się on na poziomie 0,01% w realizacji wszystkich projektów. Daje to Polsce 166 miejsce na 193 kraje członkowskie ONZ.
Szef MSZ: Polska stale zwiększa nakłady na pomoc
Szef MSZ Jacek Czaputowicz podkreślał, że Polska stale zwiększa nakłady na pomoc humanitarną i rozwojowa. Polityk przekonywał, że nasz kraj jako niestały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ jest nie tylko zaangażowany w przestrzeganie prawa humanitarnego, ale też zwiększa swój finansowy wkład.
- Od 2015 roku zwiększyliśmy sześciokrotnie wymiar pomocy humanitarnej. Oczywiście w porównaniu z o wiele bogatszymi krajami to może nie są wielkie sumy, ale dla Polski to prawdziwy sygnał solidarności z potrzebującymi - zaznaczył szef polskiej dyplomacji. Kwota przeznaczana przez rząd w Warszawie na pomoc humanitarną ma w tym roku sięgnąć 128 milionów złotych. Z kolei wymiar polskiej pomocy rozwojowej w 2018 roku sięgnął 2,8 miliarda złotych.
- Udało się też nam wypracować obszary, w których możemy dzielić się doświadczeniem - mówił Jacek Czaputowicz, wymieniając w tym kontekście edukację oraz ochronę zdrowia. Jak mówił Jacek Czaputowicz, przekłada się to na konkretne projekty sfinansowane przez MSZ, takie jak centrum szkoleniowe kadry medycznej w obozie dla uchodźców Zaatari w Jordanii, gdzie kształcą się lekarze i pielęgniarki, przyjmujących tygodniowo kilkadziesiąt porodów.
Targi Warsaw Humanitarian Expo potrwają do czwartku. Jutro rozpocznie się Warsaw Procurement Forum, będące zestawem szkoleń i warsztatów z udziałem ekspertów organizacji międzynarodowych odpowiedzialnych za zakupy. Celem spotkania jest promowanie uczestnictwa firm w przetargach organizacji międzynarodowych i pozarządowych w zakresie pomocy humanitarnej i rozwojowej.
PAP/IAR/dad