Rosyjska Cerkiew krytycznie o kulcie Stalina
PR dla Zagranicy
Katarzyna Semaan
12.05.2019 09:06
-
"Walczymy teraz z terroryzmem, a nie wiadomo dlaczego nasze ulice, miasta i place do dziś noszą imiona terrorystów, którzy zdobyli władze w 1917 roku" [posłuchaj]
Z ostatnich badań wynika, że pozytywnie rolę Stalina w historii ocenia co najmniej 69 procent Rosjan
Józef Stalin Foto: US Army Signal Corps/Wikipedia/domena publiczna
Rosyjska Cerkiew Prawosławna skrytykowała Rosjan pochwalających politykę Józefa Stalina - podało radio Echo Moskwy. Cytowany przez rozgłośnię metropolita Wołokołamski Hilarion poradził tym, którzy propagują kult radzieckiego dyktatora, żeby odwiedzili jeden z moskiewskich cmentarzy, gdzie spoczywają ofiary jego zbrodni. Z badań opublikowanych przez Centrum Analityczne Jurija Lewady wynika, że pozytywnie rolę Stalina w historii ocenia co najmniej 69 procent obywateli Rosji.
Prawosławny metropolita Hilarion nie zgadza się z takimi ocenami. W jego opinii, Rosjanie zapominają, że zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami nie było zasługą Stalina, ale zostało osiągnięte wysiłkiem całego narodu. Przedstawiciel Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej poradził tym, którzy zachwycają się Stalinem, aby pojechali do podmoskiewskiego Butowa, gdzie stalinowscy oprawcy dokonywali masowych rozstrzelań. Moskiewski patriarchat od dawna krytykuje kult Stalina i Związku Radzieckiego. Wcześniej, w jednym z programów rosyjskiej telewizji państwowej metropolita Hilarion nazwał bolszewików terrorystami. -„Walczymy teraz z terroryzmem, a nie wiadomo dlaczego nasze ulice, miasta i place do dziś noszą imiona terrorystów, którzy zdobyli władze w 1917 roku” - tłumaczył w setną rocznicę zamordowania rodziny carskiej rosyjski duchowny. Przeciwko upamiętnianiu radzieckich zbrodniarzy od dawna protestuje stowarzyszenie „Memoriał”, którego historycy badają stalinowskie zbrodnie.
IAR/ks