Logo Polskiego Radia
Print

Niezalezna.pl: W. Osadczy współpracował z L. Kozłowską

IAR / PAP
Dariusz Adamski 29.04.2019 10:15
Profesor Włodzimierz Osadczy współpracował z Ludmiłą Kozłowską w fundacji "Dialog na Rzecz Rozwoju z Lublina"
Ludmiła KozłowskaLudmiła Kozłowskafacebook/lyudmyla.kozlovska

Portal Niezalezna.pl ustalił, że kandydat Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy do Parlamentu Europejskiego profesor Włodzimierz Osadczy współpracował z Ludmiłą Kozłowską w fundacji "Dialog na Rzecz Rozwoju z Lublina". Jak wynika z Krajowego Rejestru Sądowego Włodzimierz Osadczy zasiada w zarządzie tej fundacji.

Portal informuje, że Ludmiła Kozłowska, szefowa fundacji "Otwarty Dialog", w oficjalnym biogramie przedstawiała się jako "koordynator projektów międzynarodowych" w fundacji "Dialog na Rzecz Rozwoju z Lublina". Później dopiero powstała Fundacja Otwarty Dialog. Jak pisze niezalezna.pl, jej pierwszy adres jest identyczny, jak siedziba fundacji, w której władzach zasiada Włodzimierz Osadczy. Media poinformowały także, że Włodzimierz Osadczy był promotorem pracy doktorskiej Ludmiły Kozłowskiej.

Włodzimierz Osadczy kandyduje do Parlamentu Europejskiego z list Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy, z trzeciego miejsca na liście lubelskiej. Zaraz jak zdecydował o kandydowaniu do europarlamentu, media informowały, że Osadczy służył w armii radzieckiej, co sam potwierdził.

Kandydat Konfederacji był też pełnomocnikiem wojewody lubelskiego do spraw współpracy z Ukrainą, ale został odwołany po tym jak polskie służby zasugerowały, że "może być osobą wątpliwą w kontekście bezpieczeństwa państwa".

Szefowa Fundacji Otwarty dialog Ludmiła Kozłowska w sierpniu ubiegłego roku została deportowana z Polski na Ukrainę. Polskie służby wpisały ją do Systemu Informacyjnego Schengen jako osobę niepożądaną na terenie naszego kraju. Uzasadnieniem tej decyzji były wątpliwości co do źródeł finansowania fundacji. Ludmiła Kozłowska - prezes Fundacji Otwarty Dialog - i jej mąż Polak - Bartosz Kramek - przewodniczący Rady Fundacji, uważali wydalenie za represje za działania podejmowane przez nich w przestrzeni publicznej, w tym udział w protestach przeciw reformie sądownictwa. W lipcu ubiegłego roku Kramek opublikował na Facebooku 16 tez wzywających do nieposłuszeństwa obywatelskiego wobec rządzącego obozu Zjednoczonej Prawicy. Dopuszczał metodę siłową.

Apel do polityków UE o wspólny sprzeciw i żądanie cofnięcia zakazu wjazdu na teren UE dla Ludmiły Kozłowskiej podpisali m.in. były prezydent Lech Wałęsa oraz Seweryn Blumsztajn, Róża Thun, Michał Boni, Tomasz Lis, Elżbieta Bieńkowska, Sławomir Nowak, Leszek Balcerowicz, Radosław Sikorski, Michał Szczerba, Marcin Święcicki i Ryszard Schnepf. Wśród sygnatariuszy byli również zagraniczni europosłowie. Domagali się umożliwienia powrotu Ukrainki "do swojego domu w Unii Europejskiej", najlepiej poprzez nadanie jej obywatelstwa któregoś z krajów członkowskich. W petycji oskarż ono władze polskie o wykorzystanie przepisów dotyczących strefy Schengen do "politycznego prześladowania". Niedługo potem Ludmiła Kozłowska otrzymała prawo pobytu w Belgii.

Wyprane pieniądze Otwartego Dialogu

Ludmiła Kozłowska pochodzi z Sewastopola. W marcu 2014 roku mieszkańcy w referendum opowiedzieli się za przyłączeniem miasta do Federacji Rosyjskiej. Po aneksji Krymu przez Rosję, jesienią 2014 roku, Ludmiła Kozłowska otrzymała rosyjski paszport.

Przed tygodniem w artykule opublikowanym przez "The Sunday Times" ujawniono, że Fundacja Otwarty Dialog korzystała z "wypranych" brudnych pieniędzy. Gazeta powołała się na ustalenia komisji parlamentu Mołdawii, według której na konto fundacji miało wpłynąć około 1,5 miliona funtów od dwóch firm zarejestrowanych w Szkocji, które miały wyprać około 26 milionów funtów. Jak podaje gazeta, pieniądze przeznaczono na finansowanie organizacji podejrzewanych o współpracę z rosyjskim wywiadem oraz działających na rzecz destabilizacji krajów pozostających w opozycji do rosyjskiego przywódcy Władimira Putina.

W raporcie mołdawskiej komisji napisano też, że Fundacja Otwarty Dialog ingerowała w wewnętrzne sprawy Mołdawii, korzystała z pieniędzy m.in. "rosyjskich instytucji wojskowych, pieniędzy z rajów podatkowych".

Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował podczas posiedzenia sejmowej Komisji do Spraw Unii Europejskiej, że według MSZ i ABW działalność Fundacji Otwarty Dialog wpisuje się w rosyjskie działania o charakterze hybrydowym. Mówił, że faktyczne działania rosyjskich fundacji są inne niż te deklarowane. Jak wyjaśniał, przez uwarunkowania historyczne w naszym regionie działalność na rzecz Rosji prowadzą podmioty oficjalnie deklarujące antyrosyjskość. "Otwarte posługiwanie się przez wspierające Rosję podmioty retoryką prorosyjską spotkałoby się z ograniczonym zaufaniem i ograniczoną możliwością akceptacji" - powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk.

IAR/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt