COP24 w Katowicach. Historyczny sukces Polski
PR dla Zagranicy
Halina Ostas
17.12.2018 12:54
-
Ogromnym sukcesem nazwał jednomyślne przyjęcie pakietu katowickiego minister środowiska Henryk Kowalczyk [posłuchaj]
-
Przewodniczący COP24 Michał Kurtyka powiedział, że porozumienie osiągnięte w Katowicach jest "wielkim i historycznym sukcesem" [posłuchaj]
-
Uczestnicy COP24 przyjęli tekst porozumienia kończącego katowicki szczyt klimatyczny ONZ [posłuchaj]
Przyjęty podczas szczytu klimatycznego COP24 Pakiet Katowicki tworzy reguły światowej polityki klimatycznej
Foto: PAP/Andrzej Grygiel
Przyjęty w sobotę podczas szczytu klimatycznego COP24 Pakiet Katowicki tworzy reguły światowej polityki klimatycznej na najbliższe lata; to bezdyskusyjny i spektakularny sukces – mówili w niedzielę w Katowicach przedstawiciele polskiej prezydencji szczytu. Michał Kurtyka, wiceminister środowiska i prezydent COP24. wskazywał, że najważniejsze uzgodnienia Pakietu Katowickiego, dotyczą zarówno mitygacji, czyli działań na rzecz ograniczania zmian klimatycznych, jak i kontrybucji, czyli zobowiązania do współpracy i wspierania państw rozwijających się przez rozwinięte.
Jak podkreślała na antenie Polskiego Radia Karolina Baca-Pogorzelska, wypracowanie Pakietu Katowickiego nie było łatwym zadaniem. - Jeżeli dyskutuje ze sobą prawie 200 państw, to jest wielką sztuką, by na coś zgodziły się jednomyślnie - zauważyła gość PR24. - Kompromis zawarty w Katowicach nie jest jednak idealny. Dokument początkowo liczył 300 stron, skończyło się na ok. 150. To znaczy, że ileś rzeczy musiało z wypaść - dodawała.
Publicystka w Polskim Radiu 24 mówiła również o polskich działaniach, które mają przyczynić się do przeciwdziałania globalnemu ociepleniu. W tym kontekście ekspertka wymieniła przedstawiony przez Ministerstwo Energii projekt dokumentu "Polityczna Energetyczna Polski do 2040 roku".
- Widzimy tam procentowe założenie odchodzenia od węgla w miksie energetycznym. Pojawiają się też rzeczy, o których niedawno dyskutowaliśmy tylko na papierze. Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku to dobry kierunek - wskazywała Karolina Baca-Pogorzelska, dodając przy tym, że podczas COP24 doszło do "pewnego rodzaju dysonansu", związanego z działaniami polskich władz. - Przed szczytem pokazaliśmy program, który zakłada zmiany w naszym miksie energetycznym, bo dziś 80 procent energii produkujemy z węgla. Z drugiej strony, pan prezydent mówił w tym samym czasie, że nie da "zamordować" górnictwa. To nie zostało najlepiej odebrane - komentowała publicystka.
Zdaniem Karoliny Bacy-Pogorzelskiej, Polsce jest też coraz trudniej odpierać zarzuty związane z dużą eksploatacją węgla w rodzimej energetyce. - W ostatnich latach mogliśmy mówić, że węgiel jest surowcem, który posiadamy i gwarantuje on nam bezpieczeństwo energetyczne. Tymczasem, obecnie import węgla rośnie. To wytrąca nam z ręki argumenty - mówiła gość PR24.
polskieradio.pl/ho