„W roku stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę i Litwę konferencja naukowa na temat braci Narutowiczów, wielkich synów obu krajów, w miejscu, gdzie się urodzili i wyrośli, jest czymś naturalnym” - powiedział Alvidas Bakanauskas, dyrektor współorganizującego konferencję Muzeum Sztuki Żmudzkiej, mieszczącego się w dawnym pałacu Ogińskich w Płungianach.
„Naszym zadaniem jest zgłębienie osobowości Narutowiczów – Stanisława, sygnatariusza aktu niepodległości Litwy oraz Gabriela, pierwszego prezydenta Polski, litewskiego szlaku obu braci, tematu niepodległości w obu krajach, roli Polaków na Litwie wobec narodzin litewskiej niepodległości” - wyjaśnił dyrektor Bakanauskas.
Trzydniowe spotkanie na Żmudzi rozpoczęło się w piątek od mszy świętej za dusze Stanisława i Gabriela Narutowiczów w Olsiadach, gdzie na miejscowym cmentarzu znajdują się groby rodziny Narutowiczów i jest pochowany Stanisław.
Uczestnicy konferencji wraz z przedstawicielami lokalnych władz i młodzieży szkolnej odwiedzili też dwór Narutowiczów i złożyli wieniec w Telszach przy upamiętniającej braci płycie umieszczonej na ścianie tamtejszej katedry.
Chociaż głównym tematem konferencji, odbywającej się w pałacu Ogińskich w Płungianach, były dzieje Gabriela i Stanisława Narutowiczów, na ich tle rozmawiano także o historii rodu, który musiał ze względu na niski status materialny sądownie udowadniać swoje szlachectwo, także o cywilizacyjnym znaczeniu dworów szlacheckich i dziejach rodów, pochodzących z tych terenów, m.in. Piłsudskich.
Prelegentami konferencji byli wybitni historycy. Prof. Krzysztof Buchowski z Uniwersytetu w Białymstoku opowiedział o relacjach Republiki Litewskiej z zamieszkującą ją ludnością polską w latach 1918-1920, zaś prof. Alfredas Bumblauskas wraz z zebranymi szukał odpowiedzi na pytanie, czy rody pochodzące z tych okolic – Piłsudcy, Narutowiczowie, Birżyszkowie – byli Litwinami, Polakami czy Żmudzinami.
Dr Krzysztof Jabłonka z Zamku Królewskiego w Warszawie w mistrzowski sposób pokazał historię Narutowiczów jako część dziejów, zapoczątkowanych przez małżeństwo Jadwigi Andegaweńskiej z Władysławem Jagiełłą, toczących się poprzez Grunwald i Unię Lubelską, powstania i wojny światowe aż do naszych czasów.
Dr Eugenijus Saviščevas z Uniwersytetu Wileńskiego przybliżał zawiłości genealogii rodu Narutowiczów, dr Stanisław Zawodnik (Stowarzyszenie Polskie Genewa) mówił o szwajcarskich losach Gabriela Narutowicza, a dyrektor Instytutu Historii Litwy, dr Rimantas Miknys, wygłosił referat nt. tożsamościowych zawiłości rodu.
Pałac Ogińskich mieści obecnie Muzeum Sztuki Żmudzi, odbywają się tu także koncerty. Konferencję uświetnił ceniony, wileński pianista, Andrzej Pilecki, grając utwory Michała Kleofasa Ogińskiego, M.K. Čiurlionisa, Stanisława Moniuszki i Fryderyka Chopina, opowiadając także o związkach wszystkich tych kompozytorów ze Żmudzią i odzyskiwaniem przez nas niepodległości.
Organizatorami konferencji była Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” i Muzeum Sztuki Żmudzkiej.
Konferencja była też współfinansowana przez Fundację "Pomoc Polakom na Wschodzie" w ramach sprawowania opieki Senatu Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za Granicą.
PAP/kurierwilenski.lt/ho