Białoruś: Polacy pamiętają o poległych żołnierzach
IAR / PAP
Dariusz Adamski
25.02.2018 13:13
-
Białoruś: znicze na miejscach pamięci Żołnierzy Wyklętych. Relacja Włodzimierza Paca (IAR)
Związek Polaków na Białorusi, nieuznawany przez miejscowe władze, oddał hołd poległym żołnierzom żołnierzom AK
Jedno z miejsc pamięci narodowej na Białorusi - Kuropaty (zdj. arch.)PR/Włodzimierz Pac
Niedziela jest drugim dniem objazdu polskich miejsc pamięci na Białorusi. Akcję, z okazji przypadającego 1 marca Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych, zorganizował Związek Polaków na Białorusi, nieuznawany przez miejscowe władze. Odwiedzane zostały miejsca walk żołnierzy Armii Krajowej w okresie drugiej wojny światowej, zarówno z wojskami niemieckimi, jak i radzieckim NKWD.
Przedstawiciel Związku Polaków Andrzej Poczobut podkreślił, że objazd miejsc, gdzie znajdują się groby i pomniki żołnierzy Armii Krajowej, którzy zginęli w walce o wolną Polskę, jest bardzo ważny zarówno dla miejscowych Polaków jak i dla młodzieży, która przyjechała z Grodna. - Coraz mniej żyje świadków tych wydarzeń. Jeszcze pamiętam lata, gdy przychodzili tu, ludzie którzy widzieli te walkę. To jest nasza historia, nasza tożsamość - powiedział Polskiemu Radiu Andrzej Poczobut w miejscowości Stryjówka, przy zbiorowej mogile żołnierzy AK.
Przybyły z Warszawy prezes Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej, Artur Kondrat również zapala znicze na mogiłach żołnierzy AK na Grodzieńszczyźnie. - Przyjeżdżam tutaj żeby pomodlić się i zapalić znicze pamięci Żołnierzom Niezłomnym ale też podkreślić, że naród polski pamięta o swoich bohaterach - powiedział Kondrat.
W objeździe miejsc pamięci uczestniczyli polscy dyplomaci z Konsulatu Generalnego w Grodnie, działacze Związku Polaków na Białorusi, nieuznawanego przez miejscowe władze i polska młodzież. W niedzielę odwiedzili między innymi cmentarz wojskowy w Lidzie, zbiorową mogiłę w Szczuczynie i groby żołnierzy AK w Wasiliszkach.
Znicze zapłonęły między innymi na cmentarzu wojskowym w Lidzie, zbiorowej mogile w Szczuczynie i na grobach żołnierzy AK w szeregu mniejszych miejscowości.
Kwiaty złożono pod pomnikami i krzyżami upamiętniającymi żołnierzy Armii Krajowej, którzy zginęli w walkach zarówno z wojskami hitlerowskimi, jak i radzieckim NKWD. W akcji składania kwiatów uczestniczyła również grupa dzieci ze szkoły polskiej w Grodnie, działającej przy Związku Polaków. - Jestem zachwycona, że odwiedziliśmy tyle miejsc i mogliśmy się dowiedzieć o historii tak odważnych ludzi - powiedziała jedna z uczennic. Andżelika Orechwo - prezes Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi, nieuznawanego przez miejscowe władze - w rozmowie z Polskim Radiem zwróciła uwagę, że takie wyjazdy w miejsca walk z czasów drugiej wojny światowej są żywą lekcją historii dla młodych ludzi. - Oni mogą zobaczyć te miejsca, gdzie żołnierze jeszcze nie tak dawno ginęli, oddając życie za Ojczyznę - powiedziała Andżelika Orechwo. Podkreśliła, że dbanie o miejsca pamięci narodowej jest sprawą bardzo istotną dla Polaków mieszkających na Białorusi.
IAR/dad