Austriacki rząd upada. Skandal z Rosją w tle
PR dla Zagranicy
Katarzyna Semaan
19.05.2019 13:00
-
"Po obejrzeniu nagrania muszę przyznać: miarka się przebrała. Dlatego zaproponowałem prezydentowi, by rozpisał przedterminowe wybory tak szybko jak to tylko jest możliwe" [posłuchaj]
Prezydent Austrii Alexander Van der Bellen uznał, że przedterminowe wybory są konieczne
Kanclerz Sebastian Kurz Foto: PAP/EPA/CHRISTIAN BRUNA
Wcześniej kanclerz Sebastian Kurz rozwiązał rządzącą koalicję i zapowiedział przedterminowe wybory.
Austriacki prezydent w komunikacie poinformował, że rozmawiał z kanclerzem Kurzem, a kolejne kroki dotyczące wyborów zostaną omówione dzisiaj. Podkreślił, że przedterminowe wybory są jedynym sposobem na przywrócenie zaufania do instytucji publicznych.
Austriacki rząd upadł po tym, jak kanclerz Sebastian Kurz ogłosił w sobotę, że rozwiązuje koalicję zaledwie po 17 miesiącach urzędowania.
Sebastian Kurz zareagował w mniej niż 24 godziny po wybuchu bomby z filmikiem przedstawiającym Heinza-Christiana Strache, skrajnie prawicowego przywódcę jego koalicyjnej partii, jak próbuje handlować kontraktami publicznymi w zamian za darowizny dla partii od kobiety, która przedstawia się jako za siostrzenica rosyjskiego oligarchy.
Heinz-Christian Strache oferował państwowe kontrakty rosyjskiej inwestorce i opisywał jak ukryć te płatności przed władzami, w zamian za pomoc w kampanii wyborczej i uzyskaniu przez jego ugrupowanie lepszego wyniku podczas wyborów w 2017 roku.
Kanclerz Sebastian Kurz poinformował w telewizyjnym wystąpieniu, że poprosił prezydenta o rozpisanie wcześniejszych wyborów: "Po obejrzeniu nagrania muszę przyznać: miarka się przebrała. Dlatego zaproponowałem prezydentowi, by rozpisał przedterminowe wybory tak szybko jak to tylko jest możliwe."
Po opublikowaniu nagrania Heinz-Christian Strache podał się do dymisji. Jego rezygnacja została przyjęta.
Szefowa opozycyjnej Socjaldemokratycznej Partii Austrii Pamela Rendi-Wagner powiedziała, że jej ugrupowanie nie przeciwstawi się przedterminowym wyborom, jeżeli ustawa o nich zostanie przedłożona parlamentowi.
IAR/ks