Logo Polskiego Radia
Print

Mińsk w obliczu krachu gospodarki. Rosja zaciera ręce

IAR / PAP
Dariusz Adamski 17.12.2018 14:15
  • Aleksander Łukaszenka : Białoruś zmieni politykę po "manewrze podatkowym" Rosji - relacja Włodzimierza Paca (IAR)
"Białoruś będzie zmuszona zmienić format swojej polityki wewnętrznej i zagranicznej, szczególnie w sferze finansów"
PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO / POOL + VASILY FEDOSENKO

Tak prezydent Aleksander Łukaszenka skomentował skutki wprowadzenia przez Rosję tak zwanego "manewru podatkowego", w wyniku którego Białoruś poniesie duże straty finansowe. Zmiana podatkowa w Rosji przewiduje stopniowe obniżenie ceł na eksport rosyjskiej ropy z jednoczesnym zwiększeniem obciążeń podatkowych przy jej wydobyciu. To oznacza podwyżkę cen tego surowca dla takich krajów jak Białoruś, które nie płacą cła za ropę sprowadzaną z Rosji.

Prezydent Łukaszenka na spotkaniu z członkami rządu zapewnił, że nie będzie krachu w białoruskiej gospodarce. Przyznał, że jeśli nie uda się porozumieć z Rosją, to w przyszłym roku białoruska gospodarka straci około pół miliarda dolarów. To - jak ocenił - "poważne pieniądze, ale nie katastrofa dla państwa". Straty te będą jednak narastać przez 5 kolejnych lat. Do 2025 roku Białoruś straci prawie 11 miliardów dolarów.

Rosja wchłonie Białoruś? Kreml: nie ma żadnych rozmów na ten temat

W ubiegłym tygodniu prezydent Aleksander Łukaszenka oświadczył, że Rosja pod pozorem pogłębienia integracji chce wchłonąć Białoruś. W sprawie wypowiedział się w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, kóry oświadczył, że kwestia połączenia Rosji i Białorusi w jedno państwo po 2024 roku, czyli upływie obecnej kadencji prezydenckiej Władimira Putina, nie jest obecnie omawiana, "nie ma żadnych rozmów na ten temat".

Przedstawiciel Kremla, odpowiadając na pytanie o utworzenie po 2024 roku jednego państwa, na którego czele stanąłby Putin, odparł, iż "tak sformułowany temat nie znajduje się w agendzie". Tej kwestii "nie omawiano i nie toczą się żadne dyskusje" na ten temat" - oświadczył.

- Białoruś jest naszym bratnim, najbliższym sojuszniczym partnerem strategicznym - powiedział Pieskow. - Białoruś to nasz sojusznik przez duże "S" - zapewnił.

Pytany o ewentualne plany pogłębienia integracji dwóch krajów, rzecznik Kremla powiedział, iż są one zapisane w umowach stanowiących podstawę prawną Państwa Związkowego Białorusi i Rosji.

W zeszłym tygodniu premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zapewnił, że Rosja jest gotowa do dalszej budowy państwa związkowego z Białorusią, w tym do stworzenia jednolitego centrum emisyjnego (czyli wspólnej waluty - przyp.red.), służb celnych i sądownictwa, jak przewidywała to umowa z 1999 roku. Zdaniem wielu białoruskich ekspertów słowa te nie oznaczały jedynie propozycji dla Mińska, lecz stanowiły ultimatum.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, który w piątek udzielił wywiadu mediom rosyjskim, oświadczył, że suwerenność Białorusi jest "rzeczą świętą" i zapewnił, że nie uda się - jak to ujął - "podzielenie Białorusi na obwody i wepchnięcie jej do Rosji".

IAR/PAP/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt