Rosja: kompromitacja Ministerstwa Obrony
IAR / PAP
Dariusz Adamski
14.11.2017 14:58
-
Rosyjskie Ministerstwo Obrony zostało przyłapane na manipulacji faktami. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Rosyjskie Ministerstwo Obrony zostało przyłapane na manipulacji faktami. Chodzi o USA i tzw. Państwo Islamskie
Prezydent Rosji Władimir PutinPAP/EPA/PAVEL GOLOVKIN / POOL
Moskwa oskarżyła Stany Zjednoczone o roztaczanie ochrony nad oddziałami terrorystów tzw. Państwa Islamskiego. Na dowód takich działań przedstawiono zdjęcia z pola walki, ale jak wyjaśnili eksperci grupy badawczej Conflict Intelligence Team - fotografie nie miały nic wspólnego z podawanymi przez Rosjan faktami. Oświadczenie i zdjęcia o rzekomych „niepodważalnych dowodach na współpracę USA z terrorystami” pojawiły się w sieci, a potem wpis zmieniono, usuwając nieprawdziwe fotografie.
Rosyjski resort obrony zarzucił Stanom Zjednoczonym, że nie zbombardowały terrorystów uciekających z rejonu Abu-Kamal, a samoloty zachodniej koalicji przeszkadzały rosyjskiemu lotnictwu w wykonaniu tego zadania. W ocenie Moskwy takie działania miały świadczyć o tym, że defensywa syryjskich wojsk w Abu-Kamal „zerwała plany USA, zmierzające do utworzenia niekontrolowanych przez rząd Syrii organów władzy, które zarządzałyby terenami na wschodnim brzegu Eufratu”. Tymczasem niezależni eksperci z grupy Conflict Intelligence Team wyjaśnili, że jedno ze zdjęć opublikowane przez rosyjskie Ministerstwo Obrony, to screenshot z gry komputerowej, dotyczącej wojny w Wietnamie, a drugie zostało wycięte z ubiegłorocznego filmu, prezentowanego już przez resort.
Jak poinformowało radio Echo Moskwy, zanim fotografie zniknęły z sieci, a wpis został poprawiony, zdążył się skompromitować szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow, który skrytykował Stany Zjednoczone, powołując się na nieprawdziwe doniesienia własnego Ministerstwa Obrony.
IAR/dad