Ministrowie Witold Waszczykowski i Margot Wallström spotkali się z szefem gruzińskiego MSZ i wicepremierem Micheilem Dżanelidze. Do rozmów ministrów doszło na 10 dni przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w Brukseli, który ma uznać unijną perspektywę dla Gruzji, Mołdawii i Ukrainy.
Polska docenia Gruzję
Minister Waszczykowski przypomniał, że to właśnie Polska i Szwecja niespełna 10 lat temu zainicjowały Partnerstwo Wschodnie, które zrzesza ponadto Białoruś, Azerbejdżan i Armenię. Jednak, jak mówił szef polskiej dyplomacji, Polska szczególnie docenia właśnie Gruzję za jej reformy, determinację i wysiłek na rzecz "stworzenia kraju zdolnego do wejścia do Unii Europejskiej".
- Wolelibyśmy zaoferować Wam w końcu pełnoprawne członkostwo w Unii Europejskiej, ale z powodu skomplikowanej sytuacji w Unii i pewnego zmęczenia w jej wnętrzu, to na razie niemożliwe. Jednak trzymamy kciuki za członkostwo - mówił Witold Waszczykowski, dodając, że Polska oferuje Gruzji "bezwarunkowe poparcie" przed brukselskim szczytem.
Cel: członkostwo
Szef gruzińskiej dyplomacji Micheil Dżanelidze podkreślał, że ostatecznym celem jego kraju jest członkostwo w Unii Europejskiej. Jak stwierdził, deklaracja ze szczytu Partnerstwa Wschodniego, która ma politycznie uznać unijne aspiracje Gruzji, nie rozczarowuje jego kraju.
Witold Waszczykowski Wolelibyśmy zaoferować Wam w końcu pełnoprawne członkostwo w Unii Europejskiej, ale z powodu skomplikowanej sytuacji w Unii i pewnego zmęczenia w jej wnętrzu, to na razie niemożliwe
- Oczywiście spodziewamy się uznania naszych aspiracji, wyczekujemy perspektyw. Wierzymy, że bez rozczarowania, ale ciężką pracą ten rezultat zostanie osiągnięty i w końcu Gruzja ze swoją transformacją oraz intensywnym i strategicznym dialogiem z Unią Europejską stanie się pewnego dnia jej pełnoprawnym członkiem - zaznaczył Micheil Dżanelidze.
Potrzebny postęp
Szwedzka minister spraw zagranicznych Margot Wallström powiedziała, że jej kraj, podobnie jak Polska wspiera Gruzję w jej wysiłkach na rzecz członkostwa w Unii Europejskiej. Podkreśliła, że dzięki działaniom władz Gruzja jest postępowym członkiem Partnerstwa Wschodniego, który inspiruje demokratyczne reformy i zwalcza korupcję.
W ocenie Margot Wallström, Gruzja musi nadal wypełniać zobowiązania umów o wolnym handlu i stowarzyszeniu z Unią. - Pewnie są obszary, gdzie życzylibyśmy sobie zobaczyć bardziej zdecydowane wysiłki - chodzi o reformę sądownictwa, którą już zaczęliście, to także wysiłki na rzecz poprawienia równości płci w politycznym procesie decyzyjnym oraz rozwijania wolności mediów. To obszary, którym zawsze będziemy się przypatrywać. Będzie dobrą oznaką, gdy zobaczymy, że robicie tam postęp - powiedziała szwedzka minister.
Szefowie MSZ Polski i Szwecji potwierdzili też wsparcie dla integralności terytorialnej Gruzji i zapewnili, że w tej sprawie Tbilisi może liczyć na Warszawę i Sztokholm, które w przyszłym roku będą wspólnie zasiadać w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Ministrowie Waszczykowski i Wallström udadzą się dziś w okolice linii rozdzielającej Gruzję i Osetię Południową. Ten region oraz Abchazja, choć formalnie należą do Gruzji, to pozostają pod wpływem Rosji.
Z Wojciechem Góreckim z Ośrodka Studiów Wschodnich rozmawiał Przemysław Pawełek.
IAR/dad