Nigel Farage twarzą propagandowej tuby Kremla?

Były lider Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa Nigel Farage nie przestaje zaskakiwać. Po referendum ws. Brexitu zadeklarował odejście z polityki i próbował uzyskać zagraniczne obywatelstwo. Teraz jednak okazuje się, że Farage ma zostać twarzą prokremlowskiej telewizji Russia Today.

Jak wynika z informacji serwisu telegraph.co.uk, stacja Russia Today uznawana za propagandową tubę Kremla złożyła brytyjskiemu politykowi propozycję. Nigel Farage, który znacząco przyczynił się do decyzji ws. Brexitu podjętej w brytyjskim referendum, miałby dostać własny program na antenie rosyjskiej telewizji. Sam Farage przyznaje, że poważnie zastanawia się nad ofertą.

Russia Today planuje przeprowadzić reorganizację programową i ściąga do swojej stacji znanych polityków oraz zachodnich dziennikarzy. Władze RT przygotowują się w ten sposób na kulminacyjny moment kampanii wyborczej w USA i same wybory.

Nigel Farage potwierdza, że otrzymał propozycję z Russia Today i omawia kilka opcji swojej ewentualnej współpracy. W grę wchodzi podobno m.in. własny program oraz funkcja specjalnego reportera stacji podczas wyborów prezydenckich w USA.

Brytyjski polityk zastrzega, że nie zgodził się jeszcze oficjalnie na żadną formę współpracy z Russia Today. Przyznaje jednak, że RT jest coraz bardziej znaczącym nadawcą międzynarodowym.

- Sporadycznie pojawiałem się na antenie Russia Today. To nadawca ze sporą widownią. Oczywiście ich linia programowa może być upolityczniona, ale nie można ich ignorować – tłumaczył w rozmowie z telegraph.co.uk Nigel Farage.

Sporo emocji wywołały ostatnie działania Farage'a. Po tym jak wyciągnął Wielką Brytanię z UE oświadczył, że zamierza zmienić obywatelstwo. Według brytyjskich mediów jeden z najbardziej eurosceptycznych polityków, zabiegał o… unijny paszport. Nigel Farage, o którym mowa, był widziany w niemieckiej ambasadzie w Londynie. W Wielkiej Brytanii mówi się, że były szef Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) ubiega się o obywatelstwo Niemiec.

Źródło: niezależna.pl/ho