Przyszłość relacji UE-Ukraina

Obradujący w poniedziałek w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych państw UE wyrazili głębokie zaniepokojenie wydarzeniami na Ukrainie. Wezwali do umiaru oraz poszanowania wolności słowa i zgromadzeń. Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski jeszcze przed spotkaniem powiedział, że spodziewa się potępienia niedemokratycznych przepisów. Tymczasem na Ukrainie już ponad dobę trwają walki na jednej z ulic prowadzącej do dzielnicy rządowej w centrum Kijowa, a lider opozycji Witalij Kliczko, zachęca Ukraińców do wzięcia udziału w protestach w stolicy.

"To jest wprowadzenie stanu wyjątkowego bez nazywania go stanem wyjątkowym. Należy zapomnieć już o jakimkolwiek stowarzyszeniu z Unią Europejską" - tak nowe przepisy ograniczające wolności obywatelskie na naszej antenie ocenił Jan Piekło, prezes Fundacji Współpracy polsko-ukraińskiej PAUCI. Zwrócił też uwagę na konieczność wprowadzenia sankcji dla ukraińskich władz. Jeżeli sytuacja w Kijowie się pogorszy, Polska będzie sąsiadować z trzema autorytarnymi państwami: Rosją, Białorusią i Ukrainą - uważa rozmówca Katarzyny Ingram.

KI/KG