Polscy imigranci na Wyspach wobec Brexitu

Brytyjska Izba Gmin odrzuciła we wtorek rządowy projekt umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Wydarzenia na Wyspach pilnie obserwują nie tylko europejscy politycy, ale też imigranci pracujący w Wielkiej Brytanii, w tym Polacy. Jak zapewnia rząd brytyjski, nie mają oni podstaw do niepokoju, bo wszystkie prawa, które będą przyznane obywatelom UE przebywającym na terenie Wielkiej Brytanii w ramach umowy wyjścia, są też zapewniane w wypadku twardego Brexitu. Obejmują one np. prawo do pobytu, pracy czy ubezpieczeń społecznych i ochrony zdrowia.

Jak zapewnia Miłosz Wiatrowski - ekspert ds. ekonomii, autor raportu dotyczącego Brexitu przygotowanego dla Fundacji Schumana - sytuacja Polaków, którzy obecnie pracują na Wyspach, nie powinna się zmienić, jeśli tylko rząd brytyjski dotrzyma obietnicy. – Nawet jeśli twardy Brexit stanie się faktem, to odpowiednie dokumenty, które byłyby potrzebne w takiej sytuacji imigrantom zarobkowym, będzie można załatwić w okresie przejściowym do końca grudnia 2020 roku – dodaje ekspert.

- Polacy na Wyspach są potrzebni i ogólnie prawnie zabezpieczeni – uspokaja Miłosz Wiatrowski. Rozmawia z nim Ewa Plisiecka.