Polacy w Brazylii wracają do korzeni
PR dla Zagranicy
Halina Ostas
10.10.2018 13:01
-
Arlindo Waszczuk z Brazylii o swoich korzeniach i postrzeganiu Polski. Rozmowa Michała Fedusio [posłuchaj]
Różne szacunki podają, że od 800 tysięcy do nawet 3,5 mln Brazylijczyków ma polskie
pochodzenie
Polonia brazylijska Foto: PAP/Maciej Belina Brzozowski
Nie wiadomo dokładnie ilu Brazylijczyków ma polskie korzenie. Różne szacunki podają liczby od 800 tysięcy do nawet 3,5 mln.
Wiadomo natomiast kto był pierwszym Polakiem, który postawił stopę na brazylijskiej ziemi. Nazywał się Krzysztof Arciszewski i dotarł tu na jednym z holenderskich statków w XVII wieku.
Również w XVII wieku przybył do Brazylii misjonarz Wojciech Męciński, znany jako Albertus de Polonia. Wszystko wskazuje na to, że trafił tu przez przypadek, ponieważ statek, którym podróżował z Lizbony na Goa, zboczył z kursu podczas burzy i przybił do wybrzeży stanu Pernambuco.
Jednak prawdziwa inwazja Polaków na Brazylię nastąpiła dopiero w XIX wieku. Władze Brazylii uprawiały wówczas tzw. politykę wybielania kraju. Miała ona na celu sprowadzenie dużej ilości Europejczyków, aby zrównoważyć obecność byłych niewolników, których uważano za mniej wartościowych dla brazylijskiej gospodarki. Ta imigracyjna fala sprawiła, że poza naszymi rodakami, sprowadziło się do Brazylii wielu Niemców, Włochów, Ukraińców i przedstawicieli innych narodowości.
W latach 1890-1914 przybyło do Brazylii ponad 100 tys. Polaków i tę masową imigrację nazwano „gorączką brazylijską”. Większość osadników zamieszkała na południu kraju, poza dużymi miastami. Polacy w Brazylii zakładali osady, budowali domy według przywiezionych z Polski technologii i żyli tak, jakby wciąż byli w Polsce.
Michał Fedusio rozmawiał z Arlindo Waszczukiem, który w połowie września pierwszy raz przyjechał do Polski i na nowo zakochał się w ojczyźnie swoich przodków.