Nie ma już polskich singlistów w olimpijskich turnieju tenisowym. Jedyna nasza reprezentantka, która przebrnęła przez pierwszą rundę - Urszula Radwańska, przegrała w II rundzie z Amerykanką Sereną Williams 2:6, 3:6
Młodsza z sióstr Radwańskich mimo porażki była zadowolona z występu. Podkreślała, że Williams wygrała absolutnie zasłużenie.
Niepowodzenia w singlu siostry Radwańskie powetowały sobie w grze podwójnej. Agnieszka i Urszula gładko - 6:2, 6:1 - pokonały słowacką parę Dominika Cibulkova/Daniela Hantuchova. W wtorek w ćwierćfinale siostry Radwańskie zmierzą się z rozstawionymi z numerem 1. Amerykankami - Liezel Huber i Lisą Raymond.
Na pocieszenie pozostaje wioślarstwo. Magdalena Fularczyk i Julia Michalska, awansowały do finału „A” rywalizacji dwójek podwójnych. Polki zajęły w biegu eliminacyjnym wysokie drugie miejsce i były po swoim wyścigu bardzo zadowolone.
Nasze wioślarki powalczą o medale w piątek. Mniej szczęścia miały pozostałe polskie osady. Zarówno czwórka podwójna kobiet w składzie Sylwia Lewandowska, Joanna Leszczyńska, Natalia Madaj, Kamila Soćko, jak i męska ósemka popłyną tylko w finale „B”.
Urszula Radwańska, fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Pływacy ze zmiennym szczęściem
Dwóch reprezentantów Polski wzięło udział w eliminacjach na dystansie 200 metrów stylem motylkowym. Awans do półfinału wywalczył tylko Paweł Korzeniowski. Marcin Cieślak odpadł z rywalizacji już po pierwszym wyścigu eliminacyjnym. Był niepocieszony, bo do awansu do czołowej szesnastki zabrakło mu zaledwie jednej dziesiątej sekundy. Wieczorem już w półfinale Paweł Korzeniowski popłynął o wiele lepiej niż w porannych eliminacjach. W swoim wyścigu Polak zajął 3. miejsce i zakwalifikował się do finału. Paweł Korzeniowski jest jak do tej pory pierwszym polskim pływakiem, który zakwalifikował się do finału. Wcześniej już na etapie eliminacji odpadali: Otylia Jędrzejczak, Alicja Tchórz, Mateusz Sawrymowicz i Marcin Tarczyński.
Drugi start olimpijski w karierze i znów pożegnanie po pierwszej walce. Bardzo niepocieszony był dziś Tomasz Adamiec, bo z rywalizacji judoków podczas Igrzysk olimpijskich w Londynie odpadł po porażce w pierwszym występie - czyli dokładnie tak, jak cztery lata temu w Pekinie.
Reprezentant Polski, startujący w kategorii do 73 kg, zakończył udział w Igrzyskach w Londynie po porażce przez waza-ari z Francuzem Ugo Legrandem. Tomasz Adamiec przyznał po przegranej z brązowym medalistą mistrzostw świata, że dał się ponieść ambicji i przyzwyczajeniom do ofensywnego prowadzenia walki. Był też rozczarowany swoim krótkim udziałem w igrzyskach i dodał, że najprawdopodobniej to był jego ostatni olimpijski start w karierze.
Tomasz Adamiec (w niebieskim kimono) w przegranej walce z Ugo Legrandem, fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Porażka Piekarskiej, smutne urodziny Li Qian
Magdalena Piekarska odpadła z olimpijskiego turnieju szpadzistek. Już w pierwszym swoim pojedynku Polka przegrała 14:15 ze Szwajcarką Tiffany Geroudet. W końcówce walki Piekarskiej udało się doprowadzić do remisu 14:14 i o wyniku zdecydowała ostatnia akcja, w której lepsza okazała się jednak Geroudet. Dla polskiej szpadzistki był to debiut w igrzyskach olimpijskich.
Z Igrzyskami pożegnała się także nasza łuczniczka Natalia Leśniak, która w przegrała 1:3 pojednynek z Chinką Jing Xu.
Swój pojedynek w turnieju tenisa stołowego przegrała także reprezentująca Polskę Li Qian. 1:4 (9:11, 5:11, 12:10, 6:11) uległa Japonce Kasumi Ishikawa. Tym samym w olimpijskim turnieju ping-ponga nie ma już żadnego reprezentanta Polski, a nasza zawodniczka sprawiła sobie bardzo smutny prezent na 26. urodziny.
Qian Li, fot. PAP/Adam Ciereszko
Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki zmaganiach w żeglarskiej klasie Star wypadli trochę słabiej niż w niedzielę. W dwóch poniedziałkowych zajęli odpowiednio 12. i 10. miejsce. W klasyfikacji generalnej spadli na 8. miejsce. Startujący w klasie Finn Piotr Kula zajął natomiast w dzisiejszych wyścigach 17. i 16. miejsce. W klasyfikacji generalnej pozostał na 21. pozycji.
Dobre wieści z konkursu Wszechstronnego Konkursu Konia Wierzchowego. Paweł Spisak, dosaidający konia o imieniu Wag po konkurenjci cross awansował z 50. miejsca zajmowanego po ujeżdżeniu na 40 miejsce.
Pechowi badmintoniści
Badmintoniści Nadieżda Zięba i Robert Mateusiak w drugim swoim występie w rywalizacji mikstów ulegli duńskiej parze Joachim Fischer/Christinna Petersen 1:2 (9:21, 21:14, 17:21). O tym, czy polska para wywalczy awans do ćwiercfinałów turnieju olimpijskiego, zadecyduje wtorkowy pojedynek z duetem kanadyjskim Grace Gao/Toby Ng.
Jeszcze więcej pecha od naszego miksta miał męski debel w składzie Adam Cwalina i Michał Łogosz. Polacy wygrali w meczu z tajlandzkim deblem pierwszego seta, drugiego przegrali, ale w trzecim zostali Michał Łogosz doznał kontuzji ścięgna Achillesa. Polacy musieli wycofać się z meczu i w efekcie ulegli walkowerem 0:2 w setach (0:21, 0:21). Poważna kontuzja Michała Łogosza oznacza, że polski debel kończy udział w Igrzyskach w Londynie.
Swój drugi mecz w singlu przegrała natomiast Kamila Augustyn. Tym razem Polka wyraźnie uległa Dunce Tine Baun w dwóch setach 11:21, 6:21. Po dwóch porażkach - bez względu na wynik trzeciego meczu grupowego - Kamila Augustyn nie ma już szans na awans do kolejnej rundy olimpijskiego turnieju.
Wśród polskich badmintonistów ostatni rozegrał swój poniedziałkowy mecz Przemysław Wacha. Polak uległ 0:2 (15:21, 8:21) Chińczykowi Jin Chenowi. Porażka powoduje, że Przemysław Wacha odpada z olimpijskiego turnieju.
Piotr Szczepański i Marcin Pochwała, fot. PAP/EPA/Orestis Panagiotou
Szczęsliwi kajakarze, plażowa niespodzianka
Więcej szczęścia mieli nasi kajakarze górscy. W eliminacjach slalomu K-1 9. miejsce zajęła Natalia Pacierpnik i dzięki temu awansowała do półfinału. Na piątym miejscu ukończyli rywalizację w eliminacjach C-2 Piotr Szczepański i Marcin Pochwała. Także awansowali do półfinału.
Niespodziankę na koniec dnia sprawili nasi siatkarze plażowi. Kamil Prudel i Grzegorz Fijałek w dwóch setach (21:17, 21:18) pokonali najwyżej notowanych na świecie Amerykanów Jacoba Gibbsa i Seana Rosenthala. Teraz o awans do kolejnej rundy Polacy zagrają we wtorek z reprezentantami Republiki Południowej Afryki Freedomem Chiya i Grantem Goldschmidtem.
IAR/MS